wtorek, 10 marca 2020

Od morowego powietrza, zachowaj nas Panie


Szanowny Panie,

chciałem Panu wrzucić w komentarz pod Pana postem „Odwagę” nagraną ładnych parę lat temu przez Płomień 81. Pomyślałem jednak, że Pan przecież nie lubi hip-hopu, a już chyba polskiego w szczególności, więc pewnie i by Pan nie docenił. Nie mniej propsuję Pańską postawę, a mogę nawet z czystym sercem stwierdzić, że biję pokłony. To jest coś. Wielki krok.

Skąd wziąć taki pęd? Wystarczająco dużo determinacji? Ja już nie pytam dla siebie. Czy można to dzieciom zaszczepić, nie będąc samemu żywym przykładem? Lękam się, że mój marazm i ta bezpieczna pasywność zatrują im dusze.

***

J. poszła położyć młodzież. Słyszę, że za ścianą I. znowu chrycha jak szalona. Tydzień chodzenia do przedszkola i znowu to samo. W poniedziałek nie było nic. We wtorek jedno kaszlnięcie po przebudzeniu. Następnie trochę przez sen. Potem trochę przy śniadaniu. Sobota i już znowu lekarze, nebulizacje, wody morskie, witaminki, Ringosole, cuda na kiju, a pewnie znowu skończy się antybiotykiem. Znowu zapalenie płuc? C’mon… Na Mokotowie szaleje też grypa.

***

Oprócz kaszlu słyszę, że A. dopytuje J. o słowa „Ojcze nasz”. Dziwne, że ma sześć lat i jeszcze nie umie. To znaczy, nie jest to dziwne, że nie umie, bo przecież go nie nauczyliśmy, ale trochę mnie dziwi, że go nauczyć nie próbowaliśmy. Nie myślałem, że mnie tak zawiedzie daleko od… no właśnie sam nie wiem od czego? Od kościoła? Od Boga? Od tradycji? Od czego? Myślałem ostatnio o tym naszym podejściu do wychowania i zaczynam odczuwać, że tak po omacku idziemy. To znaczy, ja przynajmniej. J. ma to chyba jakoś rozkminione – jakąś sobie stworzyła podbudowę teoretyczno-ideologiczną. Feminizm, równość, braterstwo (czy raczej siostrzeństwo). Ja stałem się jakimś tępym bezideowcem po prostu. Czy oni odnajdą się w tym społeczeństwie bez tego nawożenia historią i tradycją? Czy może przeceniam naszą rolę w tym? Może wypiją to z miejską kranówką i wchłoną z warszawskim smogiem?  

***

MON potwierdził 21 przypadków koronawirusa w Polsce. We Włoszech jest już 170 potwierdzonych zgonów. Na świecie ponad 4 tys. WHO twierdzi, że groźba pandemii jest realna.

Etymologia słowa pandemia:
gr. πανδημία (pandēmía) – cała ludność, od gr. πᾶν, rodzaj nijaki od πᾶς → całkowity, cały + gr. δῆμος (dḗmos) → lud

Odwołuje się imprezy masowe, a seniorom zaleca się pozostawanie w miarę możliwości w domach.

Kościół katolicki na Litwie zrezygnował tymczasowo z umieszczania wody święconej w kropielnicach przy drzwiach świątyń; nie zaleca się też całowania krzyża i relikwii – są to działania prewencyjne, powzięte w związku z zagrożeniem koronawirusem. - Ten środek zapobiegawczy obecnie jest konieczny - powiedział sekretarz generalny Konferencji Biskupów Litwy ks. Kestutis Smilgeviczius.

Słowacki episkopat zawiesił odprawianie mszy świętych do 23 marca. "Biskupi przyjęli tę decyzję z wielkim bólem, ale proszą wszystkich kapłanów i wiernych, aby go przestrzegali " - czytamy w komunikacie.

W Polsce abp Gądecki Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wnioskuje o zwiększenie liczby niedzielnych mszy. Twierdzi, ze kościoły służą m.in. leczeniu chorób ducha i że jest niewyobrażalne, abyśmy nie modlili się w naszych kościołach.

***

Państwo D. zwani też Państwem z Kartonu jadą do Niemiec, uczestniczą tam w imprezie masowej i wracają. Nieodpowiedzialni, jak polski kościół, idą na żywioł. Wykazują przy tym daleką idącą ignorancję. Robią sobie żarty. Pan D. zaczyna mieć jednak obawy. U dorosłego mężczyzny choroba może przechodzić bezobjawowo. Ale co, jak się zarazi kogoś z grupy ryzyka? Sumienie ma się jedno.

Zdrowia, Panie Stefanie!

Paweł D. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz